WYWIAD z Elą i Mateuszem – influencerami i autorami bloga wnetrznosci.com

Są wyjątkową parą, którą łączy m.in. wspólna pasja do pięknych wnętrz i fotografii. Ze starych mebli, które pamiętają lata 60, tworzą prawdziwe perełki. Właściciele nieszablonowego mieszkania w bloku, które zachwyca i inspiruje.

Skąd wzięło się Wasze zainteresowanie tematem aranżacji wnętrz i pomysł na założenie bloga?

To wyszło dość niespodziewanie, obydwoje przeglądając różne portale internetowe zachwycaliśmy się aranżacją wnętrz i architekturą, głównie interesował nas styl skandynawski. Po kilku tygodniach postanowiliśmy założyć swój fanpage na Facebook’u, by tam dzielić się naszymi inspiracjami. Temat na tyle się spodobał, że chwilę później, kiedy to wynajęliśmy nieumeblowane mieszkanie w kamienicy postanowiliśmy założyć blog. Zaczęliśmy je powoli urządzać po swojemu, przerabiając najczęściej znalezione bądź kupione za niewielką kwotę meble i w ten sposób rozszerzyliśmy zakres bloga o DIY.

Jak wygląda dzień pracy influencera? Czy macie czas na poranną kawę wypitą w spokoju?

Oprócz pracy przy prowadzeniu bloga czas zajmuje nam praca zawodowa. Nie jest łatwo pogodzić dwa etaty, jednak stabilność finansowa jest dla nas ważna. Czas na kawę rano zawsze się znajdzie, nie zawsze jednak jest ona wypijana w spokoju. W dzień wolny od pracy zawodowej, zawsze zwalniamy tempo. Wypijamy razem poranną kawę, staramy się przygotować materiały na blog, nadrabiać zaległości w sieci. Wtedy jest też czas na wysprzątanie mieszkania i zrobienie niezbędnych zdjęć, czy wybranie się do sklepów z artykułami do wnętrz w poszukiwaniu ciekawych inspiracji. Zbieramy wtedy wspólne  pomysły na kolejne projekty meblowe lub wnętrzarskie.  

Praca z partnerem to dla jednych marzenie, a dla innych ogromne wyzwanie. Jak jest u Was? Macie ustalony podział obowiązków? 

Nam ta opcja bardzo odpowiada, dzięki pracy zawodowej nie mamy się dość, a mając wspólne hobby, które poniekąd jest też pracą znakomicie się uzupełniamy. Jedno z nas zajmuje się zazwyczaj przygotowaniem fotorelacji, obróbką zdjęć, drugie zajmuje się pisaniem tekstów, a  czasem wymieniamy się rolami, wszystko zależy od sytuacji, naszych chęci, czy chociażby wolnego czasu. 

Skąd Wasze zamiłowanie do wzornictwa lat 60? Co najbardziej cenicie w stylu vintage?

Zapoczątkowało się właśnie we wspomnianym wcześniej wynajmowanym mieszkaniu. Najbardziej dostępne meble były z tych lat, a przerabianie ich według naszych potrzeb i upodobań sprawiało nam ogromną satysfakcję. Mieliśmy też sporo zamówień na tego typu meble od naszych czytelników. Wyszukiwanie takich perełek przegrzebując Internet, pchle targi czy nawet okoliczne wystawki śmietnikowe daje nam wiele radości, a przy tym cały czas odkrywamy nowe, ciekawe projekty. 

Co najbardziej cenimy  stylu vintage? Prostotę i jakość wykonania, to, że meble z tamtego okresu są ponadczasowe, wystarczy zmienić tkaninę fotela, odświeżyć stolarkę krzeseł, czy stołu, a znów wyglądają jak nowe i są oryginalne.

Jakie wyraźne zmiany zauważyliście w branży na przestrzeni ostatnich kilku lat? W którą stronę podążają aktualnie trendy? 

Zarówno klienci jak i producenci są bardziej świadomi panujących trendów, ale też zwyczajnych ludzkich potrzeb.
Cieszy nas to, że coraz częściej spotyka się osoby, które nie chcą mieszkań jak w katalogach, a bawią się urządzaniem dostosowując je do własnych przyzwyczajeń, gustów czy upodobań.

Trendy podążają teraz za byciem sobą w urządzaniu własnego wnętrza. 
Modne są te skandynawskie otulone bielą, naturalnym drewnem, ciepłem pledów i futerkowych dywanów. Modne są też te nowoczesne, z betonowymi ścianami, surowymi podłogami i czarnymi wykończeniami. I wcale nie gorsze są te z przerobionymi meblami, mocnymi kolorami typu burgund, granat, butelkowa zieleń, otulone welwetami, a podkreślone złotem i mosiądzem. 

Każdy znajdzie coś dla siebie, co będzie modne i piękne.

Oprócz zamiłowania do pięknych wnętrz i fotografii uwielbiacie również podróżować. Jakie miejsce wywarło na Was szczególne wrażenie?

Podróże wiele nas uczą, możemy poznać zupełnie inny świat, inną kulturę i to nas bardzo fascynuje. Wszędzie gdzie jesteśmy staramy się zwracać uwagę na architekturę, zaglądać do lokalnych wnętrz, by poznawać różnice. Podróże, to u nas dość świeże zamiłowanie, jednak staramy się w miarę możliwości odwiedzać nowe, dalsze zakątki nie tylko Polski i Europy. 
Bardzo spodobała nam się Albania, to kraj wielu kontrastów.

Jednak jeśli mielibyśmy wybrać miejsce, które darzymy największym sentymentem, to byłby chyba Mediolan. Wspaniała architektura, mnóstwo inspiracji, showroomy z ciekawymi meblami i dodatkami na każdym kroku. Aromatyczna kawa, uśmiechnięci ludzie i zawsze dobre tło do zdjęć, to to, co lubimy najbardziej. 

Zdradzicie nam, jakie są Wasze plany na najbliższy czas?

Jasne, w pierwszej kolejności planujemy zająć się metamorfozą kuchni, później jeśli wystarczy nam czasu, czeka nas odkładany od dwóch lat remont łazienki, a odpoczywać planujemy na targach we wspomnianym Mediolanie 😉 Już nie możemy się doczekać tych wszystkich pięknych aranżacji, ale i samego wyjazdu do Włoch, pachnącej kawy i przepysznego wina.  
Następnym krokiem zapewne będzie poszukiwanie nowego gniazdka, ale to czas i fundusze pokażą.

Brak komentarzy

Zostaw Komentarz

Administratorem Państwa danych osobowych przetwarzanych w celu udzielenia odpowiedzi na Państwa wiadomość jest Franc-Textil Sp. z o.o. z siedzibą w: ul. Przemysłowa 10, 58-130 Żarów. Informacje dotyczące przetwarzania przez nas Państwa danych osobowych w celu udzielenia odpowiedzi na Państwa wiadomość znajdą Państwo w Polityce prywatności.