Wywiad z Hanią Kozłowską, autorką bloga Haart Galeria Dobrych Pomysłów

Na naszym blogu kolejna dawka inspiracji. O tym co robi i skąd czerpie pomysły, opowiedziała nam Hania Kozłowska. Miłej lektury! :)

Od 5 lat prowadzisz bloga Haart-Galeria Dobrych Pomysłów. Skąd taki pomysł? Co wpłynęło na decyzję o założeniu bloga?

Ekshibicjonizm twórczy (śmiech)!  Namówił mnie Pan HAART. Delikatnie zasugerował, że mając tyle pomysłów powinnam się mini podzielić.

Opowiesz nam o swoich początkach? Czy od razu to, co tworzysz spotkało się z zainteresowaniem czytelników? Kiedy stworzyłaś swój pierwszy projekt?

HAART na początku było galerią moich prac. Gdy ktoś pytał, co robię podawałam adres www.haart.com.pl i mówiłam „wejdź, zobacz”. Później pojawiły się pytania jak wykonałam poszczególne rzeczy i musiałam zacząć pisać. Na początku bardzo nieśmiało, kilka suchych zdań „zrób to, kup tamto, przykręć, wytnij”. Teraz piszę dużo swobodniej. Nie boję się wyrażać opinii.

Dlaczego DIY? Czy jest to już pewien styl życia?

Lubię wyjątkowe przedmioty a nic nie jest bardziej wyjątkowe niż przedmiot, który wykonasz samodzielnie. Już w podstawówce prosiłam mamę o doszywanie do ubrań kolorowych dodatków i robiłam na szydełku sukienki dla Barbi. Zawsze chciałam się wyróżniać z tłumu a DIY daje wiele możliwości.

Ogromną radość sprawia mi ratowanie starych, zapomnianych przedmiotów. Po pierwsze: to ekonomiczne rozwiązanie. Zamiast nowej meblościanki za 2 000 zł mamy witrynkę przerobioną ze starej, czerwonej szafy. Materiały kosztowały tylko 165 zł! Po drugie: mam poczucie dobrze spełnionego uczynku. Odczuwam ogromną satysfakcję, że te wyjątkowe przedmioty uniknęły wysypiska.

Skąd czerpiesz pomysły do tak wielu ciekawych projektów? 

Życie podsuwa najlepsze pomysły. Patyk znaleziony w parku może stać się wieszakiem. Wystarczy przykręcić kolorowe haczyki i przewiercić do ściany. Stary durszlak może być lampą a rękaw góralskiego swetra osłonkądoniczki. Uwielbiam zmieniać przeznaczenie przedmiotów. Patrzę na skrzynkę po winie i zastanawiam się, co można z niej zrobić. Szafki nocne, pojemnik na zabawki, doniczkę. Pomalować zwykłą farbą czy może okleić gazetami? Zaczynam od przedmiotu a nie od potrzeby.

Dla wielu z nas przygotowanie tego typu dekoracji wydaje się wręcz niemożliwe. Czy masz jakieś wskazówki dla osób, które są początkujące?

To nie jest takie trudne, trzeba tylko spróbować. Najważniejsze to nie zrazić się po pierwszej porażce. Nie trzeba tworzyć idealnych rzeczy, te niedoskonałe są najciekawsze. Zawsze można powiedzieć „właśnie tak miało być” (śmiech).

Nie jestem alfą i omegą. Popełniam błędy i cały czas się uczę. Jestem najlepszym przykładem, że bez specjalistycznego szkolenia, akademii czy warsztatów, można opanować różne techniki. Skoro ja mogłam, to ty też!  Czytelniczki często wysyłają mi zdjęcia swoich prac i to jest niesamowicie budujące. Przerabiają meble, szyją, wymyślają zabawki dla dzieci.

Dziś Twój blog cieszy się dużą popularnością. Warto podkreślić, już po raz drugi zostałaś doceniona chyba przez najbardziej wymagające jury – czytelników. Czym jest dla Ciebie konkurs Blog Roku?

Blog Roku to największy i najważniejszy konkurs blogerów. Bardzo się cieszę, że czytelnicy oddali na mnie tak dużą ilość głosów. Dzięki temu miałam szansę zaprezentować się jury, które ku mojej ogromnej radości, również wyróżniło HAART. Byliśmy dwukrotnie w finale Blog Roku, a w tym roku HAART otrzymało Nagrodę Specjalną Orange. To wisienka na torcie. Nagroda za codzienne zaangażowanie i wielki kredyt zaufania czytelników. Wyróżnienia mobilizują i nakręcają do działania, ale nie są najważniejsze.

Brak komentarzy

Zostaw Komentarz

Administratorem Państwa danych osobowych przetwarzanych w celu udzielenia odpowiedzi na Państwa wiadomość jest Franc-Textil Sp. z o.o. z siedzibą w: ul. Przemysłowa 10, 58-130 Żarów. Informacje dotyczące przetwarzania przez nas Państwa danych osobowych w celu udzielenia odpowiedzi na Państwa wiadomość znajdą Państwo w Polityce prywatności.